Otóż EXO miało polecieć do Filipin jednym samolotem, lecz wynikły problemy z odprawą i wszystko się trochę przedłużyło. Gdy EXO-K byli już gotowi do wylotu, chińska część zespołu była w przysłowiowym lesie. Były niemałe problemy z przepuszczeniem chłopaków z chińskimi paszportami przez granicę. W związku z tym EXO-K polecieli innym samolotem, ale zanim w ogóle wsiedli to samolotu, mieli niezbyt przyjemne przygody.
Fanki były tak podekscytowane możliwością ujrzenia swoich idoli na żywo, że nie zważały na bezpieczeństwo członków zespołu. Napierały na nich tak bardzo, że Lay uderzył w kosz na śmieci, Lu Han w wózek bagażowy, niestety Kai ucierpiał najbardziej. Stracił równowagę, upadł i z wielką siłą uderzył w filar. Nie był w stanie stać na własnych nogach, ponieważ ból był ogromny. Pomogli mu pozostali członkowie i prawie zanieśli Jongina. Zdjęcia ukazują jak Kai cierpiał.
Oczywiście fanki zaczęły płakać i "rzucać mięsem" na pozostałe. Jak to bywa, nie obyło się bez przepychanek i ostrych słów pod adresem innych dziewczyn. Zrobiły z tego aferę, choć tak naprawdę to była ich wina.
Teraz na twitterze każdy, lub większość, kto zowie się EXOtic pisze choć jeden post z #GetWellSoonJongin by w jakiś sposób, mały i prawie niewidoczny, wspomóc Kai'a. Z Jonginem jest już wszystko w porządku i nie ma się co martwić. Jest dobrze :)
I teraz trochę mojego małego zdania na ten temat.
Fanki w Korei potrafią być mega super świetne, ale czasami, a wręcz często, są aż psychofankami. Za wszelką cenę chcą zobaczyć swojego idola nie zważając na nic. On też ma przestrzeń osobistą i powinny to uszanować. Oni potrzebują swobody! To nie są nadludzie, którzy mają nieopisane pokłady energii. To są zwykli ludzie, tacy sami jak my. Potrzebują odpoczynku, ale fanki najwyraźniej o tym zapominają. Lecz oni są lojalni co do swoich fanów. Na treningach wypruwają sobie żyły tylko by zadowolić fanów mających wielkie oczekiwania co do idoli. Wypatrzą najmniejszy błąd czy trochę więcej ciałka.
Dla wielu członków zespołów takie zmagania się z wybrednym gustem fanów kończą się w szpitalu.
Więc, choć także czekam z niecierpliwością na comeback EXO, dajmy im odpocząć.
Jej... biedak. Chłopak pewnie sporo przecierpiał, ale cieszę się, że już z nim dobrze.
OdpowiedzUsuńCo do fanek - szczera prawda. No, ale... każdy chciałby być jak najbliżej swojego idola - to chyba normalnie, jednak umiarkowanie powinno być.
Blackey.
ij biedaczek.. ja CIę utulam :D
OdpowiedzUsuńTO MASAKRA!!! JAK O TYM SIĘ DOWIEDZIAŁAM, TO MYŚLAŁAM, ŻE NORMALNIE ZABIJE TE GŁUPIE FANKI!!!
OdpowiedzUsuńUważam, że zachowały się niepoważnie, bo to tylko piosenkarz i wgl to ryczeć mi się chce jak myślę, co Kai przeżywał... :(
Och!!! PORUSZYŁA MNIE TA HISTORIA I NIE UKRYWAM OBURZENIA SYTUACJĄ!!!
<3