niedziela, 20 stycznia 2013

Subkultury w Japonii - Ouji Lolita

Skoro wygrały w ankiecie, to zaczynamy z tym cyklem...
Będę starała się wyszukiwać jakieś ciekawe subkultury, o których się raczej często nie słyszy, ale mimo to, dziś zacznę od lolit.
Ale... od Ouji Lolita/ Kodona czyli od - teoretycznie - męskiej wersji lolit.
Piszę teoretycznie, gdyż ten styl to unisex.
Jeśli ktoś oglądał Kuroshitsuji to może w tym momencie mieć już małe wyobrażenie jak ten styl wygląda.


Ouji znaczy książę, co osoby będące w tej subkulturze, dość wyraźnie podkreślają.
Ich stroję wahają się między słodkimi, chłopięcymi do bardziej dojrzałych, często gotyckich.
Ten styl jest, tak jak już pisałam, uniwersalny jeśli chodzi o płeć.


Dominującymi kolorami są czarny i biało - czarny.
Często mają małe kapelusiki na głowie.

Knicerbockers, czyli spodnie z bufiastymi nogawkami sięgające do kolan, są noszone dla nadania wyglądowi chłopięcej "duszy", zaś długie spodnie noszą osoby, które chcą nadać swojemu strojowi dojrzały wygląd.


Podkolanówki nadają jeszcze bardziej pożądanego, chłopięcego wyglądu.


Bluzki, czy koszule także posiadają bufiaste rękawy, a kamizelki, krawaty czy kokardy uzupełniają górne części ubrania.






Biżuteria czy dodatki Ouji są przeróżne... Łańcuszki, gorsety, atrapy broni, krawaty, paski, peleryny, łańcuchy i inne różności.







Buty są najczęściej na platformach lub szerokich obcasach.

Fryzury najczęściej są proste, krótkie i chłopięce.






Makijaż jest nie tylko domeną damskiej części lolit, chłopcy także używają eyelinerów czy cieni do powiek.




W prawie każdym zdaniu piszę najczęściej, ponieważ to są tylko wskazówki do bycia ouji lolita. Jak w każdym stylu, tutaj także najlepiej eksperymentować i znaleźć własną, oryginalną kombinację stylów. Bo... co jak co, ale ouji lolita to właśnie taka mała mieszanka innych lolit.

Miku z An Cafe czasami podchodzi pod Ouji lolita



Przepraszam, ale zbyt dużo zdjęć nie będzie ponieważ bardzo ciężko znaleźć jakąś naprawdę dobrą fotę Ouji lolita ;(



























Jeśli chcesz popatrzeć na więcej zdjęć ubioru ouji lolita to polecam ten sklep: http://mihomatsuda.com/

11 komentarzy:

  1. Szczerze to nie widziałam, że ten styl jest unisex! Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie gustuje w modzie w japonii, za dużo tych odmian i wielkiej ilości dodatków. Kiedyś pamiętałam odmiany lolit,teraz już wszystko zapomniałam,haha. Ten styl, opisany przez cb,jest ciekawy,jeśli nie ma za dużo dodatków. Bardzo podoba mi się strój z czerwonymi spodenkami w kratę- uważam,że jest eleganckie dość i mogłabym się w tym na ulicy pokazać ^^
    Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga, bo,jak widzę, jest świeży (podobnie jak mój ;>) :3

    OdpowiedzUsuń
  3. łaa, niektóre ubrania są świetne*.*
    ale w większości pewnie w życiu bym na ulicę nie wyszła :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym nie wyszła, bo znając Polaków byłoby się wytykanym palcami -,- ale... kocham te ubrania xD są świetne :D

      Usuń
  4. Chryste! Chce wszystkie te ciuchy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Absolutnie cudowny styl. Strasznie mi się podoba, ale w Polsce niestety tak się nie da ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny styl. Nawet nie słyszałam o tej subkulturze, a oglądałam Kuroshitsuji! ^-^ zapraszam również do mnie http://chwytam-momenty.blogspot.com/ ^-^ dodaję Cię do obserwowanych, xoxo ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze <3 Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam no, ale... Lolity w ogóle są super. Wszystkie *o* No i Ciel i Miku i w ogóle >.< *jara się*

    OdpowiedzUsuń
  8. UMARŁAM! JA TAK CHCĘ! KURO JEST ŚWIETNE! BOŻE, BOŻE! TO TAKIE CUNDE!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurcze, według mnie ten styl dużo czerpie ze steampunku, który uwielbiam. Nie uważacie?

    OdpowiedzUsuń